"To jest absurd". Błaszczak ostro o działaniach MSWiA

Dodano:
Przewodniczący KP PiS Mariusz Błaszczak Źródło: PAP / Radek Pietruszka
To jest jakiś absurd – w ten sposób były szef MON, szef klubu PiS odniósł się do wydawanych aktywistom zgód na przebywanie w strefie buforowej.

O sytuacji na granicy polsko-białoruskiej Mariusz Błaszczak mówił podczas poniedziałkowej konferencji prasowej.

Błaszczak: MSWiA wydaje aktywistom zgody na wstęp do strefy buforowej

Szef klubu PiS przypomniał ubiegłotygodniowy apel swojego następcy w MON. Władysław Kosiniak-Kamysz zwrócił się wówczas z apelem do aktywistów, aby nie pomagali migrantom nielegalnie przekraczać granicy.

– Byłem na kontroli poselskiej w ostatni piątek w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji, wtedy podniosłem tę sprawę, o której mówił minister obrony narodowej. Zapytałem, ile jest zgód wydanych przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji na wejście do strefy buforowej dla aktywistów. Okazało się, że takie zgody są wydane – poinformował Błaszczak i dodał: "a więc z jednej strony minister obrony apeluje, żeby aktywiści nie pomagali migrantom, a z drugiej strony minister spraw wewnętrznych i administracji wyraża zgody, Straż Graniczna dokładnie, ale przecież jemu podlega, na to, żeby aktywiści do strefy buforowej wchodzili". – To jest jakiś absurd – ocenił poseł PiS.

Apel szefa MON do aktywistów z granicy

Przypomnijmy, że Władysław Kosiniak-Kamysz przyznał w środę na antenie Polsat News, że sytuacja na granicy polsko-białoruskiej jest "cały czas bardzo trudna". Od kilku tygodni ma miejsce sytuacja "ataków zorganizowanych grup". Szef MON podkreślił, że osoby znajdujące się po białoruskiej stronie granicy "nie są uchodźcami", a "zorganizowanymi grupami atakującymi żołnierzy i funkcjonariuszy strzegących państwa polskiego".

Wicepremier zwrócił się jednocześnie do wszystkich aktywistów działających na granicy, którzy, jak się okazuje, próbują pomagać migrantom w przedostaniu się do Polski. Kosiniak-Kamysz powiedział, aby "zastanowili się, co robią".

Kosiniak-Kamysz tłumaczył, że należy oddzielać "pomoc humanitarną od pomocy w przekraczaniu granicy" i przypomniał, że nielegalne przekroczenie granicy jest przestępstwem.

Źródło: 300polityka.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...